Hejt na PZW Okreg Rzeszów za zerwanie porozumień z innymi okregami w Polsce. Do tej pory płaciło się jedną składkę i można było łowić w kilku okręgach a teraz trzeba osobno płacić składkę w wysokości 225 złotych żeby można było łowić na wodach okręgu Rzeszów. Przykład, wędkarz z okręgu Radom oplacil składkę w swoim okręgu i chce połowic na wodach okręgu Rzeszów musi dodatkowo zapłacić 225 złotych gdzie w roku 2015 płaciło się jedną składkę tylko w swoim okręgu i można było łowić w Rzeszowie. Poprostu to jest niepoważne zachowanie Okręgu Rzeszów i okręg takim swoim zachowaniem traci członków i dobre imię... zamiast się jednoczyć i więcej podpisać porozumień to zrywa wszystkie... poprostu żenada

Nie pozdrawiam typa z audi, który na obwodnicy Brzozowa postanowił wyprzedzić pos górkę, na zakręcie i podwójnej ciągłej.. brawo geniuszu!!

Nie Polecam Nigth klubu Touch in the sky. Ceny z kosmosu za drinki dla panien i wgl straszy syf koszmarna obsługa. Dziewczyny robią tam od niechcenia

Witam, chcę ostrzec wszystkich jadących godzinami wieczornymi aleją Armii Krajowej obok Greinplastu i wyjazdu ze Słociny. Dzisiaj jadąc tam ścieżką rowerową byłem świadkiem sceny, w której facet lat ok 45, ok 175 cm wzrostu, dłuższe włosy, wąsy, niebieska koszulka, mocno opalony szedł z żoną i dużym owczarkiem niemieckim długowłosym (bez kagańca) i szczuł rowerzystów tym psem, ponadto łapał ich za kierownice i za ręce i im groził. Jedna osoba po jego wtargnięciu na ścieżkę rowerową dzięki jego wyczynom przewróciła się prosto z rowera, a druga (którą też w trakcie jazdy złapał za rękę) ledwo uniknęła kolizji. Uroczy pan biegł za rowerzystami napuszczając na nich psa, krzycząc (cytuję) "Nie będziecie mi tu jechać sto na godzinę!". Mam nadzieję, że ktoś następnym razem wezwie odpowiednie służby.

Serdeczne pozdrowienia dwoma środkowymi palcami dla tego oto jeb*anego sku*wiela!!!🤬😡😤 naucz się fiu*cie zmieniac pas

Miejsce akcji: okolice Rzeszosza godzina zajścia: 21:30 Hejtuję, nagłaśniam wszystko jedno jak to odbierzecie. Odprowadzałem moją dziewczynę ponieważ kulturalnie spędzaliśmy niedzielę oglądając filmy itd gdy nagle pojawił się on. Czarny van-volkswagen transporter. Gwałtownie się zatrzymał, wjechał w drogę dalej po czym cofnął i wyjechał na przeciwległą stronę ulicy. Ja z moją dziewczyną oczywiście panika, nie wyglądało to na "Hej nie wiecie może gdzie jest xxxxxxxx?" Dlatego uciekliśmy do mnie do domu, który był niedaleko. Możecie mnie uznać za cipkę bo przecież powinienem obronić swoją dziewczynę, możecie mówić, że chcieli spytać tylko o drogę, ale nie tak to wyglądąło. Ci ludzie chcieli nas porwać. Widać też było,że byli zorganizowani więc wszelka próba oporu raczej nic by nie dała. Dlatego chciałbym żeby wszyscy w obrębie powiatu rzeszowskiego uważali na swoje dupska bo po naszych drogach "buja" się takie oto ścierwo.NIE POZDRAWIAM

Pozdrawiam waginę z tyczyna z czarnego peugeota która uciekła do rodzinki a wcześniej kozaczyła i hamowała mi przed samochodem ;) Przyjdzie kryska na matyska 😂

Hejt na ochronę Auchan Krasne, Dwa dni temu ktoś zarysował mi samochód na parkingu przy Auchan. Odpowiedź ochrony - niestety, nasze kamery nic nie zarejestrowały, obracają się non stop i akurat tak wyszło. Wsadźcie sobie te kamery w dupę. Strach jechać tam na zakupy.

Chciałbym zgłosić hejt na kontrolerów biletów. Dzisiaj o godzinę 7 jadąc autobusem 917 linii nr 2 miałam kontrole biletów. Pracownik który sprawdzał mi zakupiony bilet w aplikacji skycash nie miał czytnika do kodu oraz wyrwał mi telefon z ręki w celu przeczytania informacji. Takie zachowanie nie dość ze z niechęca do korzystania z komunikacji miejskiej jak i zakup w aplikacjach mobilnych biletów która tak bardzo promujecie w autobusach.

Nie polecam placków u p. Elżbiety z Handzlówki. Placki odebrane dzień przed weselem, w dniu ślubu zapleśniałe, z szyszek wychodziły mrówki, a w koło było pełno muszek owocówek. W smaku czuć, że niedobre. Ewidentnie pieczone dużo wcześniej. Najgorsze, że takie placki dostali goście, jako podziękowania. Duża część z nich mówiła, że po otwarciu pudełka ukazały się mrówki. Widok nieestetyczny i pozostający na długo w pamięci. Zamówiliśmy u niej placki, gdyż jest to córka p. Zofii, która jest cenioną kucharką i piekarką. Niestety córka żeruje tylko na reputacji matki, ale niestety to co odstawia to partactwo i wstyd. Nie polecamy i wszystkich ostrzegamy NIE ZAMAWIAJCIE U TEJ PANI . Na załączonych zdjęciach widoczna pojawiająca się pleśń na galaretce oraz „zatopione” w czekoladzie muszki owocówki oraz sfermentowana pianka na placku – w dotyku jak gąbka do mycia naczyń.