15.03.2017

Miejsce akcji: okolice Rzeszosza godzina zajścia: 21:30 Hejtuję, nagłaśniam wszystko jedno jak to odbierzecie. Odprowadzałem moją dziewczynę ponieważ kulturalnie spędzaliśmy niedzielę oglądając filmy itd gdy nagle pojawił się on. Czarny van-volkswagen transporter. Gwałtownie się zatrzymał, wjechał w drogę dalej po czym cofnął i wyjechał na przeciwległą stronę ulicy. Ja z moją dziewczyną oczywiście panika, nie wyglądało to na "Hej nie wiecie może gdzie jest xxxxxxxx?" Dlatego uciekliśmy do mnie do domu, który był niedaleko. Możecie mnie uznać za cipkę bo przecież powinienem obronić swoją dziewczynę, możecie mówić, że chcieli spytać tylko o drogę, ale nie tak to wyglądąło. Ci ludzie chcieli nas porwać. Widać też było,że byli zorganizowani więc wszelka próba oporu raczej nic by nie dała. Dlatego chciałbym żeby wszyscy w obrębie powiatu rzeszowskiego uważali na swoje dupska bo po naszych drogach "buja" się takie oto ścierwo.NIE POZDRAWIAM

(0)
Komentarze (0)
Wyświetlenia w tym miesiącu (151)
Wyświetlenia w tym tygodniu (3)



Możliwość dodawania komentarzy możliwa jest po zalogowaniu.


Powrót