Hejt na, jak mniemam, jakiegoś "kulturalnego" rowerzystę-tchórza, który przerysował całe drzwi od strony kierowcy, porysował szybę i wieńcząc swoje dzieło zahaczył jeszcze i zdarł trochę lakieru. Sytuacja działa się na Sikorskiego, na drodze wewnętrznej, w godzinach 21-8. Samochód zawsze jest zapakowany jak trzeba (jak najbliżej ekranów), ale widocznie nie przeszkadza to nikomu, żeby się wypieprzyc w auto i jak rasowy tchórz oraz istota bez krzty honoru spierolic z miejsca zdarzenia. A jeśli to było zrobione "bo bedzie śmiesznie hehe" to gratuluję osiągnięcia dna oraz życzę powrotu tych heheszków potrójnie do was, wy geniusze zbrodni.
Możliwość dodawania komentarzy możliwa jest po zalogowaniu.
Info