30.07.2016

Wielki Hejt na kuriera z firmy K-EX. Wczoraj byłem na dniu próbnym pod skrzydłami pana D.D. U niego pod domem byłem już o 5:45 pojechaliśmy do firmy - tam odwaliłem za niego całą komputerową robotę. Następnie na magazynie przy rozładunku pan D. bardzo dobrze się bawił rozmawiając i śmiejąc się z kolegami. Wysłano mnie do Niska ale żeby było ciekawiej pan D stwierdził że puści mnie samego drugim autem na okoliczne wsie natomiast sam weźmie sobie centrum gdzie wszystko jest na kupie. Do pomocy dał mi pana, który bardzo lubił zupkę chmielową nawet nie liczyłem ile spożył jej podczas pracy ze mną. Pracę skończyliśmy po godzinie 22 natomiast pan D. wiadomo godzina 19 i może się relaksować w domku. Na koniec dnia nawet zwykłego "dziękuję" nie usłyszałem. Nie polecam a przede wszystkim przestrzegam wszystkich przed podjęciem pracy w tejże firmie. Mam nadzieję że karma wróci.

(0)
Komentarze (0)
Wyświetlenia w tym miesiącu (5)
Wyświetlenia w tym tygodniu (1)



Możliwość dodawania komentarzy możliwa jest po zalogowaniu.


Powrót