17.06.2016


Wielki hejt na obsługe pod parasolami ,,seta & galareta Byłam tam z koleżankami w środę na piwku. Gdy chciałyśmy zamówić kolejne, podeszłyśmy do baru, usłyszałyśmy od dziewczyny obsługującej, iż nie może podać nam już lanego piwa, gdyż ,,nie ma szkła''. Na każdym stoliku stało po 4/6 pustych kufli, ale nie raczyła ona ich zebrać. Przecież łatwiej jest powiedzieć że nie ma się szkła. Powiedziałyśmy więc że mamy na naszym stoliku puste kufle i jej podamy. Tak zrobiłyśmy, po czym barmanka nawet nie opłukała owego szkła, lecz odrazu dolała piwa do resztek pozostałych w kuflach. Dużo rozumiem i wiem że praca pod parasolami nie jest łatwa. Ale to była gruuuuba przesada. Dołączam zdjęcia naszego stolika oraz stolika naszych ,,sąsiadów''.

(0)
Komentarze (0)
Wyświetlenia w tym miesiącu (6)
Wyświetlenia w tym tygodniu (1)



Możliwość dodawania komentarzy możliwa jest po zalogowaniu.


Powrót