17.03.2016

HEJT! na wysokiego Pana w okularach który ok godz. 16:30 naskoczył na mojego tatę słowami " a może jeszcze w ten sklep wjedziesz co ? będzie ? wjedź sobie" odwrócił się i z szyderczym uśmiechem poszedł na przystanek. Ci którzy znają okolice i "Nasz sklep" za przystankiem na ul. Krakowskiej wiedzą jak tam jest i jak ciężko tam zawrócić. Mój tata jest doświadczonym kierowcą, zawracał spokojnie i nagle zjawił się ten Pan z żoną więc mój tata zatrzymał się i zaczekał aż przejdą, a mieli mnóstwo mijsca.Prawda że musiał niemal w poprzek drogi stanąć no ale wykonując manewr zawracania czasem to konieczne. Miałam ochotę wysiąść za tym Panem i powiedzieć żeby te mieszczańskie złośliwości zostawił sobie dla siebie ( trochę inaczej miało to zabrzmieć z moich ust). Czy pozdrawiam ? normalnych ludzi którzy rozumieją że na wąskiej drodze nie zawsze jest łatwo- tak. Tego Pana?- NIE !Hejterka163

(0)
Komentarze (0)
Wyświetlenia w tym miesiącu (5)
Wyświetlenia w tym tygodniu (1)



Możliwość dodawania komentarzy możliwa jest po zalogowaniu.


Powrót