Do miłośników dobrze zarządzanego Rzeszowa. Byłem ostatnio w 20-tysięcznym miasteczku, które ma basen większy niż każdy z basenów w Rzeszowie. Mają też lodowisko (200-tys. Rzeszów nie ma). Mieszkania po 3,5 tys. za metr a nie po 6. Robotnik ciągnie 3-4 tys. netto, inżynier 5-8 tys. W pobliżu otworzyli drugi największy park rozrywki w kraju. Nie mają korków, bo wybudowali nowe drogi, ale teraz jeszcze w ramach fanaberii walną sobie obwodnicę równoległą do autostrady A2. I teraz najlepsze - zadłużenie miasteczka to 4 mln zł w porównaniu do 800 mln zł w Rzeszowie. W przeliczeniu na mieszkańca 1/20 z tego co w Rzeszowie. No ale nic, nie martwcie się. Rzeszów tak dynamicznie się rozwija, że może pewnego dnia też będziecie mieć to, co mają mieszkańcy tego miasteczka.
Możliwość dodawania komentarzy możliwa jest po zalogowaniu.
Info