08.08.2017

Hejt na sprzedawczynię na stoisku "Srebro&Złoto" w Millenium Hall. Młoda siksa, gdy podszedł do niej mój mąż z zapytaniem czy posiada w ofercie złote pierścionki bo nie widzieliśmy nigdzie na stoisku, nawet na nas nie patrząc odpowiedziała zlewczo "tak ale z cyrkonią" , poprosił ją więc czy mogłaby wyjąć -nie zrobiła tego. Ja w tym czasie zauważyłam piękny naszyjnik celebrytkę (gdzie roi się od pozłacanych na stoiskach oferujących niby tylko złoto) więc zapytałam jej czy to złoto czy pozłacane srebro. Ona podnosząc ręce do góry jak ksiądz podczas modłów przewróciła oczami (nawet na mnie nie spojrzała) i podniesionym ironicznym tonem powiedziała " a co jest na górze napisane?!". Więc ja równie podniesionym tonem przeprosiłam za pytanie i odeszliśmy od stoiska. Dziewczyno- jeśli to czytasz, powinnaś mieć odrobinę kultury, już nie mówię o tym, że w branży sprzedaży klient zawsze ma rację i powinnaś mu z kulturą odpowiadać. Świetnie by było, gdyby Twój szef/szefowa przyłapał Cię na takim tekście i wywalił na zbity pysk:) Bo ja w życiu z takim chamstwem od sprzedawcy się nie spotkałam. A najlepsze jest to, że obecni podczas tego incydentu byli inni klienci, którym również mowę odjęło, No i przeszła Ci obok nosa dobra sumka, nie wiem po ile masz te pierścionki bo w końcu ich nie dostaliśmy ale na 90% byśmy jakiś wybrali. Bez pozdrowień

(0)
Komentarze (1)
Wyświetlenia w tym miesiącu (6)
Wyświetlenia w tym tygodniu (2)


2017-08-26 11:11:45 - darek1000
taaaa... Prawda jest taka że, jakbyś miała każdemu klientowi odpowiadać czy to złoto czy tamto srebro to pierdolca można dostać, bardzo dobrze Ci odpowiedziała masz napisane więc zacznij czytać kobieto. I gówno prawda że klient ma zawsze rację. Po za tym widzę że pochodzisz z cebulandii bo tekst typu \"przeszła ci koło nosa niezła sumka \" baaardzo żenujący :D

Możliwość dodawania komentarzy możliwa jest po zalogowaniu.


Powrót